Zieloną wyróżniająca się butelkę, z charakterystycznym świecącym krzyżem nad głową jelenia umieszczonym w logo zna chyba każdy z nas. Jagermeister - bo o nim mowa to likier ziołowy o mocy 35 %. Jak powstał, z czego jest produkowany i jak go pić? Na te pytania postaram się Wam dziś odpowiedzieć, dodając kilka ciekawostek dla smaku!
Nie do końca prawdą jest, że Jagermeister to ulubiony trunek myśliwych. Przynajmniej w moich podlaskich stronach po polowaniu zazwyczaj pija się swojski bimberek, który dość mocno rozgrzewa przemarźnięte i przemoczone po nagonce ciało. Według regulaminu myśliwi nie pijają podczas polownia, ale co rusz zdarza się, że każdy przynosi do przetestowania przez towarzyszy swoje specjały. I zazwyczaj owe "smakołyki" mają grubo ponad 50% alkoholu!
Ale jednej rzeczy naszemu głównemu bohaterowi odmówić nie można! A minowicie ilości powiązań z łowiectwem jakie posiada w sobie ten trunek. Nazwa Jagermeister w wolnym tłumaczeniu oznacza "Mistrz polowania" - Jager - polowanie, meister - mistrz. W dzisiejszych czasach nazwalibyśmy go po prostu myśliwym lub łowczym. Gdzieś w internecie szukając materiałów do napisania tego artykułu wpadłem na post w którym, przedstawiono tezę, że do produkcji Jagermeistera dodawana jest krew jelenia. Nie obeszło się to bez wybuchu niekontrolowanego śmiechu! :) ps. Po kilkunastu kolejkach rzeczywiście może wydawać nam się, że pijemy krew jelenia, a na etykiecie zamiast poroża jelenia, możemy dostrzec głowę ziejącego ogniem smoka ... :)
Jagermeister jest to słodko-gorzki likier ziołowy o mocy 35%. Pomimo, że na etykiecie możemy wczytać datę 1887 (data powstania firmy) to sam likier produkowany jest od 1934 roku w Niemczech. W skład Jagermeistera wchodzi wyciąg z 56 ziół, korzeni i owoców ( m.in. cybamon, imbir, kardamon, anyż, tymianek, drzewo sandałowe, rumanek, szafran, rozmaryn czy borówka). Niestety skład dokładny skład tego popularnego likieru korzennego nie jest znany, ba! Jest pilnie strzeżoną tajemnicą. Proces macerowania trwa kilka tygodni, a następnie płyn leżakuje w dębowych beczkach przez kolejne 9 - 12 miesięcy, przez co Jagermeister ma tak niepowtarzalny smak i aromat. Jego dokładny skład i unikatową recepturę opracował Curt Mast - gorzelnik i miłośnik łowiectwa.
Na etykiecie trunku widnieje głowa jelenia ze świecącym krzyżem między porożem. Jest to istne nawiązanie do historii żywotu świętego Huberta, patrona myśliwych. Hubert był potomkiem rodu Merowingów, a zamiłowanie do łowiectwa przejął po ojcu, któremu już w wieku 14 lat uratował życie podczas polowania na niedźwiedzia. Według źródeł Hubert prowadził bardzo swawolny i hulaszczy tryb życia, lubując się w przeróżnych trunkach, spożywania których nie zwykł odmawiać. Przed polowaniem i spożyciem trunku nie odwiódł Huberta nawet tak postny dzień jak Wielki Piątek, kiedy to według legendy napotkał białego jelenia ze świecącym krzyżem pomiędzy porożem. Miał wtedy usłyszeć głos stwórcy nakazujący mu odrzucenie dotychczasowego życia i oddanie się służbie Bogu. Tak właśnie rozpoczęło się nawrócenie dziś już świętego Huberta. Dziś atrybuty św. Huberta, czyli biały byk z jaśniejącym krzyżem pomiędzy porożem nie tylko wykorzystane zostały w logo Jagermeistera, ale także stały się symbolem Polskiego Związku Łowieckiego!
"Jagermaister" rozlewany jest do charakterystych zielonych butelek z etykietą, która przez prawie 90 lat nie uległa zmianie oprócz detalicznych poprawek spwodowanych duchem postępu. Oprócz wspomnianego już loga z głową jelenia, informacji o producencie i zawartości 35% alkoholu na etykiecie widnieje jeszcze jeden szczegół, o którym mało kto wie! Jako ciekawostkę powiem Wam, że wokół etykiety z jeleniem rozciągnięta jest pierwsza zwrotka wiersza, urodzonego w 1830 we Wrocławiu Oskara von Riesenthala. " Waidmannsheil - czyli. hołd myśliwego" rozbrzemiewa tak:
Das ist des Jägers Ehrenschild,
Daß er beschützt und hegt sein Wild,
Waidmännisch jagt, wie sich’s gehört,
Den Schöpfer im Geschöpfe ehrt!
To honor myśliwego,
by chronić i pielęgnować swoją dziką przyrodę,
poluje, szanuje
Stwórcę w Jego stworzeniach.
Poniżej przedstawiam zbiór etykiet Jagermeistera, które od 1934 roku po dziś dzień widniały na butelce tego wspaniałego likieru:
Z czym pić Jagermeistera? Według producenta ziołowy likier w postaci Jagermeister-a najlepiej pić gdy jest on schłodzony w przedziale temperatury od - 18 do - 20 stopni. W takiej temperaturze smak jest najintensywniejszy i najlepiej smakuje. Najczęściej pije się go jako shota podanego w zmrożonym kieliszku. Najlepszą porą na podanie Jagermeistera jest wypicie kieliszka tego ziołowego likieru po posiłku jako digestif. Kiedy po obfitym posiłku nasz żołądek zaczyna odmawiać posłuszeństwa, warto sięgnąć po kieliszek Jaggera. Porcja zawarta w kieliszku spowoduje jak w przypadku Fernet Branca, przyspieszenie trawienia, zachamowanie apetytu i regulację gazów w żołądku. Już jedna porcja wystarczy aby sprawić, że nawet po ciężkostrawnym posiłku poczujecie się lżej, a nasz żołądek odetchnie z ulgą.
Najpopularniejszym połaczeniem imprezowym z Jagermesiter-em jest rozpopularyzowany w Stanach Zjednoczonych Jagerbomb. Kieliszek Jagermeistera wrzuca się do szklanki wypełnionej Red Bullem i wypija na raz. Specjalnie nie użyłem słowa drink do tego połączenia, bo moim zdaniem ten likier można wykorzystać do wiele ciekawszych połączeń. Można go użyć do drinków, zastąpić nim po części syropy smakowe - gdzie idealnie komponuje się w połączeniu ze starzonymi rumami, whisky, lub po prostu użyć go do przygotowania ziołowego sosu Barcbecue do żeberek - uwierzcie mi, że jest sztosem!
Cena? Cena wacha się zależnie od sklepu i promocji, jaką dana sieć ma na daną chwilę. Najbardziej realnym przedziałem cenowym jest 50,00 - 70,00 zł za butelkę 0,7 litra. Bardzo często występuje w zestawach prezentowych z wdzięcznymi kieliszkami z wyżłobionym logo na boku. Szukając dobrej promocyjnej ceny warto sprawdzać gazetki i duże sieci sklepów takie jak Tesco, Biedronka, Lidl, Kaufland czy Carrefour. Bardzo często zdaża się, że butelkę 0,7 można kupić w atrakcyjnej cenie - nawet poniżej 50 zł.
Przepisy na drinki domowym sposobem
Wymowa oraz pisownia niemieckiegu alkoholu z jeleniem na etykiecie przyprawia wielu o ból głowy. Podpowiemy Wam czy poprawną formą jest Jagermeister, Jagermaister czy zdrobniałe Jagger jak niektórzy uważają. Sprawdźmy jak poprawnie wymawiać i jaka powinna być pisownia tego popularnego niemieckiego likieru. My Polacy mamy tendencję to tego, aby starać się w stu procentach, czasem na siłę, odwzorowywać wymowę i pisownię obcojęzycznych nazw. O ile część nazw dość łatwo "spolszczyć", to z niektórymi bywa naprawdę spory problem. Sam bardzo często spotykam się w sklepie z sytuacją, kiedy zakłopotany pan, nie do końca świadomy poprawnej nazwy danego alkoholu, po prostu wskazuje palcem na dany produkt, lub w inny czasem dość zabawny sposób stara się zobrazować o co mu chodzi jak np. alkohol z jeleniem na etykiecie wspomniany już wcześniej.
Jagermeister jest jednym z tych alkoholi, których pisowni w języku polskim nie odwzorujemy w stosunku jeden do jednego. Bardzo istotną kwestią jest więc używanie poprawnej gramatycznie formy słowa zapożyczonego od naszych zachodnich sąsiadów. Wiele osób myli litery pisząc Jagermaister, gdzie zamieniają "e" na "a" w końcówce wyrazu, co jest oczywiście błędną formą. Nie bierze się to znikąd indziej, jak z naszej polskiej wymowy samego słowa Jagemeister który wymawiamy właśnie jako [JAGERMAJSTER].
Przygotowaliśmy też dla Was popularne drinki z "Jagermajsterem", które znajdziecie w linkach poniżej. Drinki z Jaggerem są bardzo proste w przygotowaniu dzięki czemu bez posiadania specjalistycznego sprzętu, bez problemu odtworzycie je w swoim domu. Koniecznie sprawdźcie inne metody picia Jagermeistera niż zmrożonego w kieliszku w formie shotów.
Przepisy na drinki domowym sposobem
Poniżej w materiałach dodatkowych znajdziesz najlepsze przepisy na drinki z Jagermeisterem! Sprawdź smaczne przepisy:
Zakręcony człowiek z setką pomysłów na minutę. Kilkuletnie doświadczenie w pracy za barem pozwoliło mi dziś prowadzić tego bloga i dzielić się z Wami swoimi doświadczeniami i przepisami. Od 2009 roku prowadzę także, agencje barmańską Cocktails World - zajmującą się obsługą barmańską, szkoleniami, warsztatami. Mam nadzieję, że razem będziemy zmieniać kulturę picia alkoholu.
Zapraszam
Przemysław Szoplewski
www.cocktails-world.pl
© 2018. Wszelkie prawa zastrzeżone.
_c261f65f71e7df590f364c4a330eeb543610a9a6.jpg)
