WATAHA – męski drink z wódką na wyprawę w Bieszczady

Dołącz do Watahy i przygotuj swoim przyjaciołom mocnego drinka rodem z Bieszczad. Smaczny i mocny drink z wódką w hołdzie bohaterom serialu Wataha! 

Wataha to jeden z moich ulubionych polskich seriali ostatnich lat. Tak długo czekałem na emisję trzeciego sezonu serialu o pracy straży granicznej na terenie Bieszczad, że w hołdzie całej ekipie filmowej przygotowałem przepis na drinka o nazwie Wataha. W samym serialu Wataha bardzo często widzieliśmy sceny kiedy to męskim trunkiem o ponadprzeciętnej mocy serialowi bohaterzy wznoszą toasty, czy zapijają smutki. Ja co prawda do swojego przepisu nie wykorzystałem popularnego w Bieszczadach bimbru, ale wybrałem za to coś naprawdę ekstra. Przepis na dzisiejszy męski drink, po którym nawet niedźwiedź spotkany na górskim szlaku będzie nam niestraszny, przygotowałem na bazie świetnej jakości wódki jaką jest Uluvka. Czy jesteście gotowi na dołączenie do Watahy?

Jak już wspomniałem bazą naszego dzisiejszego przepisu będzie wódka Uluvka. Co oprócz wódki znajduje się w przepisie? Otóż będzie to domowej roboty sok wiśniowy z piwnicy babci, łyżka miodu i sok z cytryny.

Składniki:

50 ml wódki np. Uluvka
20 ml soku wiśniowego
20 ml soku cytrynowego
łyżka miodu


Sposób przygotowania:

Do shakera wypełnionego lodem dodaj wszystkie składniki i energicznie wstrząśnij. Całość przelej do szklanki do whisky i udekoruj skórką z cytryny.

Mocny, orzeźwiający i idealnie zbalansowany. Tak w skrócie mogę określić przepis na drinka Wataha, który dziś dla Was przygotowałem. Ze względu na dużą zawartość alkoholu podchodziłbym do tego drinka ze szczególną ostrożnością. Wataha to drink idealny zarówno na męski wypad do lasu, jak i relaks w piątkowy wieczór oglądając 2 sezon serialu Wataha. Lekko wyczuwalna wiśnia, cytryna i miód zabijają smak wódki na tyle, że na pierwszy rzut oka możecie pomyśleć, że jest to zwykły sok wiśniowy z dodatkami. Prawda jest jednak zupełnie inna. Niech moc będzie tym razem z Wami!