Nie masz pomysłu jak i z czym pić Sambucę w drinkach? Sprawdź prosty przepis z sambucą Anticą, ginem i kawałkami grejpfruta - Smaczny drinka w domowych warunkach - SZTOOS!

Sposób na drinka z Sambucą! 

Witajcie, dzisiaj zabawimy się w doktora, i przepiszę Państwu receptę na apetizer dla dorosłych. A tak na serio pokażę Wam prosty koktajl z sambucą, który możemy zastosować jako aperitif przed jedzeniem, co powinno znacznie pobudzić żołądek, i przygotować go na spożywanie posiłków. Tradycja aperitif polega na podaniu lekkiego koktajlu, na bazie ziołowo gorzkich składników, które po wypiciu pobudzają nasz organizm, wzmagają apetyt oraz polepszają trawienie. Jednak jest to oficjalna definicja, dlatego ten prosty koktajl na bazie ginu oraz likieru sambuca, postanowiłem udoskonalić i zmienić proporcję w taki sposób, aby nie służył tylko jako aperitif, ale także jako koktajl do wypicia przy innych okazjach. Warto zaznaczyć, że będzie to drink  półwytrawny w smaku, oraz stosunkowo mocny, dlatego że wszystkie składniki zawierają alkohol. Miłośnicy Negroni będą wniebowzięci, reszta mam nadzieję, że spróbuje i sama się przekona, że czasami warto nie zwracać uwagi skład tylko zgłębić i otworzyć się na nowe doznania.

W celu przygotowania tego prostego koktajlu z ginem i sambuca potrzebujemy jedynie dodatkowo bittera o smaku pomarańczy, który w swojej ofercie posiada firma produkująca angosturę. Jest idealnym balansem pomiędzy wytrawnym smakiem ginu a słodko anyżowym aromatem sambuci. Aby dopełnić ten wpis przedstawiam banalną procedurę przygotowania naszego Aperitivo.

Składniki.

60 ml ginu np. Portobello Road Gin

20 ml sambuca np. Antica 

4 dash orange aromatic bitter

Sposób przygotowania.

Szkło typu short. Kostki lodu w środku. Następnie wszystkie składniki wlane na lód, a następnie wymieszane łyżką barmańską przez 15 sekund. Aby udekorować koktajl możemy użyć skórki z pomarańczy, co dodatkowo wzbogaci aromatami cytrusowymi nasz koktajl. Dla dodatkowego orzeźwiania i walorów wizualnych do środka można wrzucić platerki czerwonego grejpfruta. Ja już czekam aż zaczną go refundować ;)