Kwitnący Sad to to dość mocny, orzeźwiający drink, który swoją nazwę uzyskał dzięki aromatom, które się z niego wydobywają. Nuty brzoskwini, cytrusów, świeżej aromatycznej mięty oraz stażonej Brandy (użyłem Pliskiej 5YO) powodują, że koniec zbliżającego lata chociaż na chwilę oddali się sprzed zasiegu Waszej wyobraźni. Poprzez wzmocnienie go dodatkową porcją rumu (użyłem Bacardi), może spowodować, że przy drugiej porcji Wasz świat może zacząć kręcić się na drugim biegu.